Wpisy archiwalne w kategorii

Góry/ Dalsze wycieczki

Dystans całkowity:2617.58 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:150:52
Średnia prędkość:17.35 km/h
Maksymalna prędkość:72.40 km/h
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:84.44 km i 4h 52m
Więcej statystyk

Istebna reszta :p

Sobota, 3 lipca 2010 · Komentarze(0)
Tutaj już cała reszta z wypadu. Skrzyczne, wschód słońca i inne jazdy :p
Po raz 2 przekroczyłem 70km/h na zjeździe, oczywiście drogą prezydencką. Jazda na Skrzyczne to miodne, trudne technicznie podjazdy i zjazdy. Polecam :D

Góry weekendowo dzień 1

Sobota, 5 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Pierwszy dzień z rowerowego weekendu. Dzięki uprzejmości ToRa mieliśmy znakomite miejsce na nocleg w sąsiedztwie góry Żar. Nie będę się rozpisywać. Najlepiej wejdźcie na http://marusia.bikestats.pl/ i przeczytajcie przyjemnie napisaną relację :)

http://picasaweb.google.pl/bikeforummember2/BeskidZywieckiMix# :)

Kiczory-Stożek-Soszów-Czantoria

Poniedziałek, 2 listopada 2009 · Komentarze(1)
Kiczory-Stożek-Soszów-Czantoria, piękna pogoda, idealne warunki, nawet chłód nie przeszkadzał... Przyjemna trasa, chociaż było trochę pchania przed Czantorią, stąd średnia poszła drastycznie w dół. Zdjęcia standardowo na Picasie :)

Pszczyński nocnik :D

Niedziela, 11 października 2009 · Komentarze(0)
Start 21.00 z OBI. Potem już tylko las, las, las, zwierzęta, las, las, asfalt, las :D
W Pszczynie byliśmy około godziny 00:20, ponieważ zrobiliśmy mały postój po drodze. Zdecydowaliśmy, że w drodze powrotnej od Kobióra jedziemy asfaltem. Droga równa, ale...zamknięta :D Przecisnęliśmy się przez płot i przejechaliśmy most nieoddany jeszcze do użytku, gdzie stał odpalony samochód, bez ludzi :D Na chwilę poprosiłem, żeby wszyscy zgasili światło, bo droga była bez zakrętów i dziur. Wtedy było faaajnie ;].
W drodze powrotnej 3x dopompowywałem powietrze z tyłu, które uchodziło dość powoli, na tyle, że nie chciało mi się zmieniać dętki, poza tym byliśmy już blisko domu :D Damian też złapał kapcia i miał to samo co ja, do tego jeszcze odleciał mu błotnik podczas jazdy po asfalcie [??].
[..]
:D
W domu byłem o 3:35 dnia następnego ;] Stopy mi przemarzły dokumentnie, wanna była błogosławieństwem :D

Bilans: 4 sarny, 2 zające [chyba] i 1 dzik :D
Pozdrawiam uczestników :)

Żar i inne...

Sobota, 19 września 2009 · Komentarze(0)
Wycieczka na Żar, po drodze zaliczając kilka szczytów. Na sam Żar fajny uphill, a z Żaru dość ekstremalny jak na XC zjazd ;] Nowe szlaki, nowi ludzie, fajnie :)